x l a x
40% afirmacji
czasem lubię wyszumieć się jak lasy
poświęcić się jak cerkiew w Lutowiskach
chrzczę deszczówką święconą dłonie
tuląc borówkowe zbocza i stoję
u stóp grani z pochylonym ostrzem
tak na wszelki wypadek
piję za
twoje zdrowie
bo mi więcej nie trzeba
Ilość odsłon: 509
Komentarze
x l a x
kwiecień 22, 2024 19:11
meszuge, miło mi, że mini rozprawka (wstęp, rozwinięcie, zakończenie) przypadła do gustu.
meszuge
kwiecień 22, 2024 10:47
Ja biorę całość;))
x l a x
kwiecień 21, 2024 21:52
Irro, tytuł zmieniał się wielokrotnie, ale jednak alkohol 'natycha'. 60% to już prawie absynt;
wokka, po co się egzaltować... wiek robi swoje;
Jarek, wybrałeś samo sedno sprawy; na to liczyłem.
Pozdrawiam wszystkich
Mithril
kwiecień 21, 2024 21:48
...dzisiaj się dla mnie tyle się
"tuląc borówkowe zbocza
(...) stoję u stóp grani
z pochylonym ostrzem"
wokka
kwiecień 21, 2024 14:03
Dobry wiersz z dystansem.)))
wokka
kwiecień 21, 2024 14:03
Dobry wiersz z dystansem.)))
Irro
kwiecień 21, 2024 12:14
Bardzo dobry tytuł, który ustawia resztę mocnego tekstu. Nie będę pytał o pozostałe 60%.