Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


Wszystkie okoliczności potrafią zrozumieć 
nie
martwą egzystencję gwieździstą noc 
milczące morze i szum trawy wypalonej w słońcu
odciski stóp na plaży

Ibizę zakrył zimny cień ostatniej kwadry
w oczodołach skał splatały się 
cienie drzew 
jak unerwienia ślepca 
po omacku szukały dotyku powietrza

Z zeschłymi tarasami domy 
zwieńczały obraz namalowany 
przy użyciu niewielkiej ilości farby
przymrużone ślepia szczurów
które 
przebywały w szafach

W bladym blasku 
na jedwabnym oparciu
fryzury kreśliły ogniste linie

i w tej namaszczonej chwili autoportret umarł o świcie

Ilość odsłon: 287

Komentarze

maj 17, 2024 12:29

dziękuje Leszku zdrowia życzę aczkol wiek i pisanie dają retrospekcję

maj 12, 2024 13:05

Dobry wiersz jak zwykle u Ciebie.
Zdrowia życzę i do następnego

maj 11, 2024 12:43

*zamysł*przepraszam z orty piszę z telefonu ...

maj 11, 2024 12:41

Witam serdecznie tekst jest oparty na książce rodzaju noweli Argentyńskiego autora który publikował 30-40 lata odnośnie składni strof każdy piszę jak czuje odczuwa lub jakie ma retrospekcje wizje lub świadomość światopogląd na dany temat lub retorykę Bardzo dziękuję za wizytę .bynajmniej dopiero stygnie w głowie szybki zmysł i nie wiem ile jeszcze będzie wizje lub poprawek albo zmiana faz etc..życzę powodzenia i zdrowia kłaniam się

maj 11, 2024 11:08

To tekst erudycyjny - trzeba najpierw znać kontekst, żeby móc w pełni zrozumieć "co autor miał na myśli".
Z punktu widzenia czysto konstrukcyjnego - wydaje mi się sprawnie napisany.
Druga i trzecia (zwłaszcza trzecia) strofa wprowadzają klimat nieco apokaliptyczny, jak ze złagodzonej wersji obrazów Beksińskiego.

Pozdrawiam,
The Meanest Cat.