Nołbadyl

gorejący krzew

dziadek opowiadał jak kiedyś gonił królika
siwe wąsy falowały jakby wiatr z przeszłości wpadł przez nieszczelne oczy
chłopiec uśmiechem próbował rozciągać bruzdy
na jego twarzy żeby ziemia mogła nasiąknąć solą

dziadek nie lubił skrajnych emocji więc zazwyczaj siedział i powtarzał
zobaczysz przekonasz się sprawdzisz odkryjesz
wnuczek stawał wtedy zawsze na palcach i próbował być posłuszny
a on się śmiał
ale tak w środku żeby nikt nie zauważył

dziadek opowiadał a wszyscy słuchali bo on nigdy nic
nie mówił a teraz
chłopca już nie było

więcej zdjęć spłonęło

Ilość odsłon: 198

Nołbadyl

2-3 2-3 2-3 2-3

czerwiec 09, 2024 10:15

Przepraszam, nie wiem co to jest parygmat.

Każda interpretacja jest dobra, nawet ta zła jest dobra, wszak najważniejsze co czytelnik ma na myśli czytając dany tekst. :)

The Meanest Cat

2-3 2-3

czerwiec 04, 2024 23:54

W mojej ocenie, to dobry wiersz, nieprzekombinowany.

Podoba mi się druga strofoida, bo pięknie pokazuje relację międzypokoleniową i opozycję: dziecięca ciekawość, spontaniczność, żywiołowość vs doświadczenie, stoicyzm, tzw. "życiowa mądrość".

Końcówka nasuwa mi skojarzenia z wojną, nie tylko tą za naszą wschodnią granicą, ale ze wszystkimi wojnami świata, które nie tylko odbierają nam ŻYWYCH, ale także wykradają, niszczą nasze wspomnienia.

Pozdrawiam,
The Meanest Cat

Janusz.W

2-5

czerwiec 01, 2024 15:48

nieszczelne oczy -*-to ciekawy parygmat

Nołbadyl

2-3 2-3 2-3 2-3

czerwiec 01, 2024 13:28

Wszystko jest tak jak powinno być.

Dziękuję za czytanie i miłego dnia dziecka.

Malina B.

2-3 2-3 2-3

maj 31, 2024 20:16

Czy to ziemia miała nasiąknąć solą? Może lepiej policzki?
"Ale tak" niepotrzebne.
Trochę tajemnicze to zniknięcie chłopca, może lepiej jednak napisać że dorósł.. bo trochę powiało dramatem, a nie wiem czy o to chodziło
Fajny tekst

Malina B.

2-3 2-3 2-3

maj 31, 2024 20:16

Malina B.

2-3 2-3 2-3

maj 31, 2024 20:16