Nołbadyl
Cwał Walkirii
rzucone jak kamień
bezwładnie biegały po linii
mimo braku koordynacji i dużego palca u nogi
puszka po konserwie krążyła między bosymi stopami
nieopodal nich dziewczynki plotły wianki z czerwonej trawy
i drutu kolczastego
na środku stało stare drzewo które pamiętało
czasy kiedy był tu jeszcze raj
młode małżeństwo patrzyło na gnijące jabłka
granice były niezwykle elektryzujące
zabierały dech w piersiach
kilka metrów dalej znajdował się mały staw
ale nie wolno było się w nim kąpać
ponoć ktoś się tam utopił
wieczorami rozpalano ogniska
przystojni blondyni w garniturach Hugo Bossa
zapraszali do tańca
potem przygodnie stawiali krzyżyki
unosząc nad ziemię całe rodziny
czasem sen nie przychodził
wtedy liczyli trzaski pękających kości
mimo braku koordynacji i dużego palca u nogi
puszka po konserwie krążyła między bosymi stopami
nieopodal nich dziewczynki plotły wianki z czerwonej trawy
i drutu kolczastego
na środku stało stare drzewo które pamiętało
czasy kiedy był tu jeszcze raj
młode małżeństwo patrzyło na gnijące jabłka
granice były niezwykle elektryzujące
zabierały dech w piersiach
kilka metrów dalej znajdował się mały staw
ale nie wolno było się w nim kąpać
ponoć ktoś się tam utopił
wieczorami rozpalano ogniska
przystojni blondyni w garniturach Hugo Bossa
zapraszali do tańca
potem przygodnie stawiali krzyżyki
unosząc nad ziemię całe rodziny
czasem sen nie przychodził
wtedy liczyli trzaski pękających kości
nowi obozowicze przyjeżdżali o poranku
Ilość odsłon: 182
Komentarze
Nołbadyl
czerwiec 17, 2024 17:35
Nie bardzo.
x l a x
czerwiec 08, 2024 13:41
Poezja "reportażowa". Można i tak.
Nołbadyl
czerwiec 08, 2024 10:01
Byleby nie były to kosmetyki robione przez firmę bayer.
The Meanest Cat
czerwiec 06, 2024 23:01
Kolejny wiersz "wojenny", tym razem o Holokauście.
Opisany bardzo dobrze, z wykorzystaniem wiarygodnych obrazów, bez nazywania okrucieństwa i brutalności wprost, bez bombardowania rzeźnią, choć przecież i tak wrażliwy czytelnik domyśli się ukrytych znaczeń.
Można się zastanowić nad bardzo delikatną kosmetyką tekstu, ale ogólnie wydaje mi się dobrze napisany.
Pozdrawiam,
The Meanest Cat.