Majowa
trzask małych iskier i deszcz
pod pozornie spopielałą skorupą tlę się
bez wielkich buchnięć i syczących ugaszeń
nocą wystarcza mi trzask małych iskier
dzień - nieco ubogi w tlen -
ożywia się krótkimi tchnieniami
jakby ktoś naprędce wzniecał ogień
w obawie że przygasł
ciepło nie znika kiedy się oddala - wróci
znów tylko na chwilę
kiedyś na dobre - tak sobie myślę
dla żaru
***
deszcz nie ma zapachu
pachną mokre liście i trawy
nie wydaje dźwięku
to dzwoni przemoczony parapet
jest przezroczysty niewidoczny
ale zmienia obraz wszystkiego czego dotknie
może dotyk to jedyny sposób
żeby poczuć go na sobie
Ilość odsłon: 369
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.