Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


nie ocaliłaś miętówki na dnie oceanu

(wieczny odpoczynek racz jej dać Panie)

nie ocaliłaś rozkwitającej dziewczyny

nie ocaliłaś bliźniego swego

ani wiktoriańskiej lalki upadłej



teraz siedzisz na beczce prochu

i zarastasz rdzą

jesteś ziemią jałową

wyplutą pustynią

wyrzutkiem zaprzeszłych dni

drzazgą w oku

wrzaskiem urwiska



kradniesz biżuterię ze świateł i mgły

i rozpruwasz korale i gruzy

w wykruszonej muszli zwijasz się w kłębek

zaciskasz szklane piąstki

rozrzucasz same bluźnierstwa

jesteś diabłem ale to

nic nie szkodzi

już dobrze Franciszko

Ilość odsłon: 193

Komentarze

sierpień 06, 2024 13:07

Wiersz zabrzmiał mi lalkowo a wręcz bajkowo
ale ma swój klimat i dobrze brzmi

lipiec 28, 2024 22:18

Nie możesz liczyć na to, że potencjalny czytelnik przeczytał wszystkie książki na świecie ;-)

lipiec 28, 2024 21:33

Dziękuję za opinię:) WYJĄTKOWO się wytłumaczę, że ta miętówka to odniesienie do powieści (Zapach cedru), w której Franciszka jest jedną z głównych bohaterek.

lipiec 28, 2024 20:10

Pierwszy wers z tą miętówką jest tak bezsensowny i wydumany, że niefajnie rzutuje na resztę, bądź co bądź, całkiem niezłą. Ostatni wers to takie zaklepanie treści, by już wszyscy wiedzieli, o kogo chodzi.

lipiec 28, 2024 19:13

teraz siedzisz na beczce prochu i zarastasz rdzą - fajne miejsce w wierszu