Rirn
Pasja rozpalona deszczem
Pasja rozpalona deszczem
dachy
dymią rozpylonym deszczem
kałuże gotują się na spadających
kroplach
liście drzew tykają spijając ciężar wody
promienie
słońca wreszcie studzą rozpaloną ziemię
w ręku czarka z
herbatą gasząca pragnienie
popijam takość rzeczy
rozpuszczoną w słowach
mową nadaję smak swojemu bytowaniu
Poema 2015
Ilość odsłon: 115
Komentarze
Dagny
sierpień 26, 2024 15:44
… deszcz w ogóle niczego nie rozpala. Wiersz traktuje przecież o parowaniu…
Dagny
sierpień 26, 2024 15:43
Parę fraz by się znalazło, bo jest próba ładnego obrazowania / ale krople - np. stanowią kałuże; ( z nich ci one ;)), więc jak miałyby się „ gotować” na kroplach…
Powtarzanie tytułu - złe.
Puenta wydumana; słowa , zanim padną - istnieją w umyśle, a tutaj PL to z kim tak w ogóle rozmawia ?
pozdr.