Brozic
PIELGRZYM
U stóp moich kraina dostatków i krasy,
Nad głową niebo jasne, obok piękne lice;
Dlaczegoż stąd ucieka serce w okolice
Dalekie, i - niestety! jeszcze dalsze czasy?
Litwo! piały mi wdzięczniej twe szumiące lasy
Niż słowiki Bajdaru, Salhiry dziewice,
I weselszy deptałem twoje trzęsawice
Niż rubinowe morwy, złote ananasy.
Tak daleki! tak różna wabi mię ponęta;
Dlaczegoż roztargniony wzdycham bez ustanku
Do tej, którą kochałem w dni moich poranku?
Ona w lubej dziedzinie, która mi odjęta,
Gdzie jej wszystko o wiernym powiada kochanku,
Depcąc świeże me ślady czyż o mnie pamięta?
Ilość odsłon: 1293
Komentarze
Konto usunięte
luty 24, 2019 05:27
dobra bedzie na dziś wielkich wrócę do początkujących, czy są tu naprawdę początkujący?... kto dzisiaj początkuje?... niedługo wróci stare - być poetą i umieszczać na poemixie - będzie zaszczyt SŁOWO HONORU że tak będzie. A całe sonety Mickiewicza mam w jednym palcu "gdzie kraina dostatków i krasy majtek westchną podróżne rozśmiało się grono". Brozic - za Mickiewicza tyle tekstów dzięki.
Konto usunięte
luty 24, 2019 05:24
pamiętała zawsze i po do M - nigdy jej do śmiechu nie było, nawet nie wiesz jak cierpiała.