Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

daję słowo
a nie puszczam ich z reguły beztrosko na wodę
omijam te okolice
choć łatwo mógłbym pozbyć się bólu głowy
głazu na dnie klatki piersiowej
gdy wnętrzności wróżą tylko niepowroty

ściany już zburzono
lecz nasze fundamenty nadal strzegą domu
tam przecież wszystko się rozpoczęło
następnie zamknęło na trzy spusty
odbudowany rękami wojennego uchodźcy
stoi jakby nigdy nic

więc jest studnia i cień kępy bzu
urok starych lip i brzemiennych jabłoni
wszystkie sosny wpadły pilarzowi w oko
nie uszły z życiem
te same spracowane schody
prawosławny cmentarzyk za drogą
którą omijają autobusy
trzymające się kurczowo turystycznych traktów
nakreślonych wyłącznie wykresami księgowych

mnie tu nie ma mówisz
ależ jestem lecz na następnej stronie
tam mogę chodzić na bosaka
nie raniąc stóp o okruchy przeszłości
podziwiam bezpieczne wschody słońca
tego nawet za miliard w rozumie
nie kupisz
 
Ilość odsłon: 163

Komentarze

wrzesień 03, 2024 09:21

Dzień dobry,
Chwilę mnie nie było, a tu pojawiły się komentarze.
@Marek
Tak już zostanie, że Podlasie i Wybrzeże będą najważniejsze, aczkolwiek Wyspa również znalazła swoje godne miejsce. Być może uda mi się kiedyś podzielić życie na część podlaską i wyspiarską? Takie są plany
@Dagny
Autobusy... może i tak, lecz za to prawdziwe. Teraz ekonomia kreśli ich trasy.
Kartkę... Nie Kartkę, a stronę nawiązanie do "tutejszej mowy". Ja nie jestem podlaszukiem, lecz tutejszym, albo swoim i tak się porozumiewam.
Gdy odnawiałem siedlisko długo nie dało się tam chodzić na bosaka przez okruchy przeszłości.
Więcej grzechów nie spamiętam.
@Jarek
Dziękuję za przypomnienie. Dokładnie tego mi brakuje. Wysprzątane izby pachną drewnem ,piecem chlebowym i igliwiem. Tego nigdzie się nie kupi. Niestety.

Dziękuję za wasze refleksje. I pozdrawiam serdecznie z deszczowej Wyspy.

wrzesień 02, 2024 21:23

"mówisz - mnie tu nie ma
ależ jestem
lecz na następnej stronie"


...skojarzyło mi się z Arturem Kamilem Pajączkowskim, który pisał (chyba tak):

"dym tamtych kominków bez ciebie
do dzisiaj szczypie mnie w oczy"

wrzesień 02, 2024 19:33

… jestem po przeczytaniu „ mojego starego podwórka” Kurka i doceniam drobiazgowość z jaką odtworzył obrazy dawne, względem obecnych zmian, tutaj też sporo nadmieniłeś, ujmująco zobrazowałeś ; a rejon swoją malowniczością „ wchodzący” pod pędzel, czy też poetyckie słowo ( zwłaszcza mgły na łąkach są tam piękne)…

Autobusy kurczowo trzymające się ( choćby tras)- to nienajszczęśliwsze porównanie;
Kartkę ( chcąc dojrzeć małego brzdąca )- lebuej przewrócić wstecz, czyli nue „ następną”, lecz wcześniejszą, ale to drobiazg, natomiast : okruchy przeszłości - zdecydowanie neeee.

pozdr.

wrzesień 02, 2024 17:15

Piękny o Podlasiu, a ostatnia strofoida za serducho...