grzegorzgrześ
Odnalazłem się na stacji Zagubin
zatrzymałem się w gościnie
u nieznajomego który dawno odjechał
u przyjaciela którego dawno nie miałem
może tak dawno jak nigdy
w jego domu sufit bielony kredą
osiwia mi czubek głowy
w jego łóżku śpię intensywnie krótko
z jego nieba wyliczam gwiazdy
tworzą jedną wielką konstelacje
Ilość odsłon: 144
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.