Milo w likwidacji
Nankunuraisa
Kolejka wciąż nie chce się zatrzymać
nad przepaścią trzęsie
a mnie nie opuszcza zbyt dobry humor
miałem zgrabne wejście i nikt nie oponuje gdy
zaczynam zachodzić mgłą jak moja pierwsza kochanka
Wsiądziemy przemknięci do pierwszej lepszej taksówki
wieź nas powoli pod las i opuść zasłonę milczenia
jest zbyt głośno by wybierać drogę
sprzedawcy prostych emocji cenią sobie cały ten zgiełk
jazz obrócił winyl w złoty kruszec w moją alergię
Wychodząc poproszę kierowcę żeby cię nie budził
ma jedynie bezpiecznie dowieźć do twojego
spracowanego nad miarę raju jeszcze wsunę ci
do kieszeni wszystkie pieniądze tego świata
z prędkością gaszonego światła na czerwonym
Kolejny dzień zaśmieje się w oczy durniom
noszącym błękitne koszule na wszystkie troski
na każdy ból mam nowy rozdział książki
podobno wszystko w niej już opisano
wszystko ma skończyć się na dobre
Ilość odsłon: 184
Komentarze
Milo w likwidacji
październik 06, 2024 13:41
Żywot, powiadasz i w pewnym sensie tak jest.
Dziękuję za twoje przemyślenia.
Janusz.W
październik 05, 2024 21:44
trzecia strofa jest bardzo wpasowane w ostatni żywot Bryana czy Stefana Olka Józefa lub fal nad ranem które na 4 minuty zanikają
Milo w likwidacji
październik 03, 2024 20:36
Po opublikowaniu wiersz żyje tak, jak to widzą czytelnicy, niezależnie od intencji autora i to jest fascynujące.
gwiazdeczka
październik 03, 2024 20:01
Wiersz pokazuje podróż przez życie z ironicznym dystansem. Bohater, mimo "kolejki nad przepaścią", trzyma się dobrego humoru i z lekką nonszalancją przyjmuje chaos codzienności. Zgiełk, taksówki, jazz – wszystko to tworzy klimat bez większych zmartwień, gdzie nawet problemy tracą na znaczeniu.
Na końcu bohater zdaje się akceptować nieuchronny koniec, śmiejąc się z tych, którzy biorą życie zbyt serio. Całość to refleksja nad tym, że mimo chaosu, wszystko w końcu się ułoży, bo... i tak już wszystko opisano.
grzegorzgrześ
październik 03, 2024 17:03
Ale zazwyczaj te nie błędy mają swoją rację bytu, a tu w żaden sposób mi się on nie wpasowywał.
Wróciłem do wiersza i jeszcze raz napiszę, że podoba mi się to jak płynie
Milo w likwidacji
październik 01, 2024 08:54
Dziękuję za wychwycenie literówki. Łapię się na tym, że po prostu "sprawdzam" z pamięci. A w moich kawałkach nie wszystkie błędy są błędami ;-)
grzegorzgrześ
wrzesień 30, 2024 20:21
Przepaść w drugim wersie popraw.
Podoba mi się nienachalna gra znaczeń, która nie zaciera głównego nurtu wiersza - przynajmniej tak to odczuwam, a przy wierszu już samo to, że odczuwam zamiast skupiać się na formie to jest bardzo dużo.
Pozdrawiam
x l a x
wrzesień 30, 2024 20:00
Zgrabnie toczy się opowieść/przygoda, anyway, wersy wzmagają łapczywość czytania - i to jest dobre. Sprawdź literówki. Pozdrówka