Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

krople deszczu pająkami zbiegały

po włosach

rozczapierzając odnóża na twarzy


wewnątrz była sucha

paliło nieodwołalne

nie wyjdę za mąż

nigdy

bajora pod stopami

rozstępowały się jak morze czerwone

dokona cudu


nie chciała być portretowaną madonną

z kolejnym dzieckiem

i facetem który myśli dolnymi półkulami


bąbelkowa koperta

adres

w środku pierścionek

ślina zamykała przeszłość


uśmiechając się
splunęła za siebie siedem razy
i wyszło słońce

Ilość odsłon: 681

Komentarze

październik 15, 2024 21:28

Milo, dziękuję, że znalazłeś dla mnie czas:)
Zmienię końcowy zapis, bo jest zdecydowanie lepszy w Twojej wersji.

październik 12, 2024 23:52

Pozdrawiam i śpieszę dodać, że jest opowieść. Odczytałem to tak:

krople deszczu zbiegały po włosach
rozczapierzając pajęcze odnóża na twarzy

wewnątrz była sucha
paliło nieodwołalne:
nie wyjdę już za mąż nigdy

bajora rozstępowały się pod stopami
jak morze czerwonew potrzebie cudu

nie chciała być polską madonną
z kolejnym bachorem na rękach
i bezmyślnym facetem na głowie

zaadresowana bąbelkowa koperta
w niej pierścionek
zamknięta na ślinę przeszłość

uśmiechając się
splunęła za siebie siedem razy
i wyszło słońce


Widzę to. Po prostu przejrzałem na oczy.

październik 10, 2024 20:41

wokka, x l a x - fanie, że przeczytaliście i zostawiliście ślad słowem.
Dziękuję.

październik 10, 2024 20:00

Początek i koniec dobre. Środkowe rozwinięcie zbyt harlekinowe...

październik 10, 2024 09:54

dosadnie:
"facetem który myśli dolnymi półkulami"!))))