prometeusz
ochroniarz
moja pierwsza praca
polegała na pilnowaniu drogocennych dzieł
w muzeum pierwszej nocy spodobał mi się obraz Brunhildy
nie wiem dlaczego poruszył się kiedy na niego patrzyłem
Brunhilda na tym arcydziele wyglądała jak żywa
jednak tylko może to była moja wyobraźnia
wiedziałem że marzenia się spełniają
zwłaszcza wtedy kiedy się o czymś intensywnie myśli
nagle dostrzegłem jakby jej rudawe włosy zaczęły falować
wzrokiem przeszywała mnie na wskroś
nogi mi zdrętwiały i bałem się ruszyć z miejsca
Brunhilda trzymała w ręku miecz
jednym ruchem mogła mi ściąć głowę
otrząsnąłem się z tej fascynacji i zrozumiałem
że jest to tylko fantasmagoria
brak przyzwyczajeń do nocnych obchodów po muzeum
zmienił moje życie w koszmarny ekscentryzm
nad ranem kiedy przysnąłem w dyżurce
miałem erotyczne sny o Brunhildzie
kochaliśmy się w przedsionkach ciemności i umysłu
pomimo że brakowało tam oświetlenia
jej ciało i amulety robiły takie napięcie i nastrój
że bałem się nawet odezwać piękność w moich objęciach
też milczała jak farba w której była uwięziona
w minutach szczytu zobaczyłem że podnosi miecz
naznaczyła moje ciało miłością i wolnością o jakiej marzyła
kiedy się przebudziłem Brunhildy nie było na obrazie
cdn.
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.