Słowianin
Klucz klucza
na jednej z dworcowych ławek
leży chwytliwie i tajemniczo
tyle przyjazdów tyle odjazdów
już nawet nie wiem dokąd
a on w pojemnej symbolice
złoty prosi o odpowiedni zamek
może być z fosą i łucznikami
można się spierać o uniwersalia
i szukam tych drzwi
których nie można wyważyć
inaczej by tak nie kluczył
póki co swoim nieotwieraniem
klucz do działkowej furtki z dzieciństwa
której jak każdego wspomnienia
nie da się po prostu przeskoczyć
do egzaminu żeby go nie zawalić
kamieniami alkoholem i ziołem
klucz do rzeczywistości w komputerze
i dalej szukam bramy tego klucza
jak stopy kopciuszka dla pantofelka
bo chociaż blondynka życie to nie bajka
nie ma co gardzić bajkami
dałem kiedyś ślusarzowi dorobić
powiedział to i to kopia
i byłem jedynie rycerzem z kopią
na wyobrażonym białym rumaku
Ilość odsłon: 90
Komentarze
Irro
listopad 19, 2024 18:01
O! Sprawnie napisany, ciekawy tekst!