Irro
Sic transit
szyba, a za nią toczy się historia,
która miała się skończyć, nie chce
się skończyć, przetacza się wolno,
jak stopy tych dwóch na przejściu dla pieszych.
oni przechodzą powoli, od niechcenia
tocząc rozmowę - ksiądz i nauczyciel historii,
w długich płaszczach, bez końca
na drugą stronę. chcąc nie chcąc
ustępuję pierwszeństwa, a myśl o końcu
czegokolwiek to sekwencja
znaków na papierze, z którego znaki nie mogą wyjść,
z którego wyjść nie mają prawa
Ilość odsłon: 63
Komentarze
Dagny
grudzień 04, 2024 22:52
...tym razem : początek "zasięsiany", całość przyciężkawo przegadana, a wnioski dość nijakie.
Pod tym szyldem bywały znacznie lepsze produkcje, powodzenia.
Irro
grudzień 03, 2024 22:09
Dziękuję Marku za uwagi. "Ustępuję pierwszeństwa" - słusznie i nawet lepiej pasuje do całości. A końcówka - nawiązuje do początku i miała wyrazić zwątpienie w możliwości językowego opisu świata, chociaż już wątpię, czy o to tutaj chodzi...
x l a x
grudzień 02, 2024 19:47
Jeszcze bym pokombinował, bo np. "w długich płaszczach, bez końca" - wychodzi, że płaszcze nie mają końca; chyba, że tak miało być;
dałbym "ustępuję pierwszeństwa"; zastanawia mnie koniec - why? Pozdrówka