Arleta
Zadry
Krzyk nikogo nie budzi zagłuszone słowa kapią jak łzy Spokój i ręce Pokój i ręce Dom i słowa Krzyk chyba nie potrafisz inaczej wolę zatopić się w sobie niż rozumieć twój bełkot TWOJE KŁAMSTWA nie ma dla nich miejsca Krzyk chyba już ci tak zostanie świeczka nadal się pali kochany Kartezjusz jak zwykle z nadzieją twój krzyk pewnie tego nie wiesz TWÓJ KRZYK zmusza mnie do milczenia TWÓJ KRZYK juz nie dociera do mnie Otulona bólem rodzę bezimienne dzieci
Ilość odsłon: 41
Komentarze
Arleta
styczeń 09, 2025 19:52
Zaszła pomyłka, sama przez przypadek zmieniłam.
Arleta
styczeń 09, 2025 19:24
Tutaj nie mozna mieć swojego stylu, dlatego zmieniacie czcionkę?