Och, jak bardzo dla mnie się podobają wnikliwe Czytelniczki. Uważnych Czytelników również bardzo sobie cenię.

Dobry wieczór.
Przyjmuję ważność tytułu. Zastanawiam się tylko, co
jest dla mnie istotniejsze: naprowadzenie czy otwarte drzwi na ogródek:)
Sygnały w telegraficznym skrócie często są niezauważalne. A wiele mówią.

Pozdrawiam.

ja czytam "głębiej"

Dzień dobry.
Tytuł jest dla mnie istotną częścią wiersza. Bywa, że naprowadzi, ale potrafi też otworzyć drzwi na ogródek.

,,Gołębiej'' skojarzyłam z pocztą 'gołębią' a głębiej z telegramem...

Pozdrawiam.

Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, lecz w realu dzieje się sporo, jak na początek roku.
Forma u mnie śmiała i wymuszona treścią, aczkolwiek czuję się z tym całkiem dobrze i następne w cyklu są tak złożone. Edytorzy tłumaczeń drapią się po głowie, bo wolą dopowiedzenia :-)

Odlatywać zdecydowanie można, lecz nie za wysoko.

Przy twoich wierszach można swobodnie odpływać.

Widzę, że nastąpiła zmiana stylu/formy. Nawet ładnie to wszystko się zgrywa - jeszcze widzę te rozdarte mewy, sztormowe porywy nasączone sprayem i PLa...
Jedynie "taka pieska dola." brzmi mało pomysłowo, i w aspekcie tytułu zgrzyta. Dałbym coś w stylu reszty, ale to ja.