Marcin Legenza
Narkotyki dzisiaj
Herbata - narkotyk!
Tytoń - narkotyk!
Kawa - narkotyk!
Alkohol - narkotyk!
Narkotyk - narkotyk!
Endorfiny, adrenalina
I agresja bez presji.
A co zanim staniesz się
Aspołeczny i do niczego potrzebny?
Ty też jesteś jak narkotyk -
Ty, przez nikogo więziona
(Tylko mój niezależny obraz),
Przez nic - Ty poznana mi kobieto.
Ale napiszę, że nie chcesz
Mojego poznania -
To nie to samo...
Ilość odsłon: 2840
Komentarze
Janusz.W
czerwiec 03, 2017 00:35
tkwię jak palec bez ręki
aspołeczny i do niczego potrzebny
o życie jesteś jak narkotyk
bez agresja bez presji
uwięzione w ziarenkach piasku
odlicza czas i upadek cywilzacji
RozaR
czerwiec 02, 2017 15:02
Jesteś moim narkotykiem
- temat dobry
Konto usunięte
czerwiec 02, 2017 14:31
Cienizna.
Źle podjąłeś dobry temat. Za dużo patosu. Początek trochę jak jakiś artykuł w podrzędnej gazecie
Pozdrawiam
Milo w likwidacji
czerwiec 02, 2017 10:49
" ... Ty, przez nikogo więziona
(Tylko mój niezależny obraz),
Przez nic - Ty poznana mi kobieto."
to w jakimś egzotycznym narzeczu?
autorze! przeciętna cena publikacji ze współczesną nam poezją oscyluje w granicach 20 zł.
nabycie 10 publikacji różnych autorów i poświęcenie każdej ok. 8 roboczogodzin pozwala osobie o przeciętnej inteligencji poznać współczesne trendy i zrozumieć jak nie pisać.
jest też kilku autorów, których warto czytać bez końca, a ich pozycje wydawnicze niechby i kosztowały wielokrotność 20 zł, ale to będą mądrze zainwestowane pieniądze.
bazując na takich materiałach możesz nabyć porządną dawkę wiedzy m.in. o polszczyźnie i co to jest współczesna liryka.
twój tekst w żaden sposób nie mieści się w jej jakże szerokich ramach. zatem czytaj i ucz się, byś mógł kiedyś napisać zajmujący wiersz. czego ci życzę.
Konto usunięte
czerwiec 02, 2017 01:36
Marcinie nie przejmuj się, to zwykły zakompleksiony kosz w peruce.
Pozdrawiam :)
Marcin Legenza
czerwiec 02, 2017 01:29
Krzysztof to ty? Każdego niszczysz i każdy jest z tego zadowolony co? Poznałem ciebie i twój gust na poema.pl, tam większość z piszących miało w łeb za nic, tylko za to że pisze, że pisze cokolwiek - jesteś hejterem - tu, zdajesz się na dłuższą wypowiedź, brawo - wszystkim gratuluję rozumu, nawet się odznaczyłeś tą swoją niechęcią, masz bordową sześcioramienną gwiazdkę i spodziewając się co tu od czasu do czasu widzę, nie poprzestanie nikt na jednej, nawet ktoś z jakimkolwiek intelektem, i tu liczy się ilość. A gdzie konstruktywność komentarza, danie jakiejkolwiek możliwości, poprzestałeś na sobie i nie dopuszczasz niczyjej innej myśli oprócz swojej. Pewnie jesteś prawdziwym przyjacielem w internecie, ludzie się zwierzają, a ty dzielny na to odpowiadasz, jak ja w tym prostokątnym polu, nie chcę się bardzo z ciebie śmiać, ale na takiego wychodzisz, na śmieszka, który nie panuje nad swoim image, szczególnie tu, na portalu, bo więcej ciebie nie znam, a ty mnie. Wiele się zmieniło razem ze zmianą jaka zaszła w moim prywatnym życiu, ludzie tutaj też są już (chociaż) trochę inni, niż było to na poema.pl... Dobranoc, jest po pierwszej dwadzieścia osiem w nocy. Poniosło mnie, taki odzew!
Krzysztof
czerwiec 01, 2017 23:09
Kozy i barany paś, a nie pisać!
RozaR
czerwiec 01, 2017 22:51
Ja twierdzę że autor ma wiele do przekazania a myśl przewodnia jest głęboka.
Myślę jednak że wiersz jest warty ponownego zainteresowania i skorygowania .
Jestem na plus
Konto usunięte
czerwiec 01, 2017 21:42
Endorfiny, adrenalina
I agresja bez presji.
A co zanim staniesz się
Aspołeczny i do niczego potrzebny?
Ty też jesteś jak narkotyk -
Ty, przez nikogo więziona
To mi się podoba, reszta kiepsko, wtórnie i banalnie. Z tym że to się też ze sobą za słabo wiąże. Moje zdanie
Mithril
czerwiec 01, 2017 20:45
...dyrdymały wsparte o niekompetencję i niewiedzę