Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

(mini-epos o nic nierobieniu, w trakcie)

motto:

SŁOWO MEDYKA
Gdy ci chirurg w oczy rzecze:
"Po niedzieli do dom, człecze",
nie bierz bezkrytycznie słowa -
wśród niedziel jest i... Palmowa.
-------------

Cz.5.

XXI. Szósta rano. Już jest środa.
Lżej na duszy, gdyż pogoda
wiosnę wreszcie przypomina.
Może będzie dziś mój finał?

XXII. Sam Szef z rańca, osobiście
mnie nawiedził; nie w asyście
kadry białych na oddziale.
Ledwie siódma… szybciej, dalej!

XXIII. …znów siurpryza. Szef mi rzecze:
„Operacja się odwlecze
z pewnych względów, aż do wtorku.
Ma pan wypis dziś do domku”.

XXIV. Aż do wtorku?! Wprost na święta
wyjdę zszyty. To kalendarz
sprawi, że me świętowanie
zmieni się w leżakowanie.

XXV. Czy to pilne? „Nie przeszkadza.
Przełożymy, z tym się zgadzam.
W dzień po świętach widzę pana.
Dwa tygodnie to nie dramat”.

XXVI. Tak mnie z rąk swych wypuścili,
Dzięki temu, w wolnej chwili,
pozałatwiam swoje sprawy,
no i święta bez obawy.

XXVII. …Jużem w domu, mogę lec,
mini-epos przerwę więc.
Dwa tygodnie. Później… uff –
sprawozdawać zacznę znów.
---------------
cdn.
Ilość odsłon: 13

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.