Irro
Divertimenta świąteczne
Na betonowym słupku
pusta butelka szyjką ku niebu.
Niezbity dowód na pragnienie
czegoś więcej niż płaskich dni.
*
Ludzka życzliwość zna granice.
Są nimi łączliwość słów i inne
całostki. I porządki. Na porządku
dziennym porządki.
*
W alercie, że nocą z piątku
na sobotę przejdą burze.
Zabezpieczam przedmioty.
Nie znajdę schronienia.
Ilość odsłon: 56
Komentarze
Irro
kwiecień 21, 2025 21:50
Oczywiście strofy, nie wersy.
Irro
kwiecień 21, 2025 21:49
@ ok, dziękuję
@ Marek - trzy wersy "triduum", dlatego
x l a x
kwiecień 21, 2025 21:16
Dałbym na dobicie czwartą strofę. Ale to musiałby być mocny coup de grâce...
Bernadetta
kwiecień 21, 2025 19:38
Miało być coś ciekawego ;)
Irro
kwiecień 21, 2025 19:14
@Leszku - chyba tak, ta strofa do przemyślenia.
@ Bernadetta - "coś ciskanego" ? to znaczy co?
Bernadetta
kwiecień 21, 2025 12:46
Coś ma w sobie ciskanego i intrygującego
Leszek.J
kwiecień 20, 2025 16:05
Środkowa strofa pod znakiem zapytania