Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Polna droga jest jak otwarta rana

Wyryły bruzdy koła nieczułe

Zwisają po bokach trawy pożółkłe

Droga na metr jest głęboka


Odsłania ciało ziemia wyryta

Piaski  kamyki co woda obmyła

Teraz ta droga  zarosła zielenią

Nieznany kanion dawnego istnienia


Ilość odsłon: 2800

Komentarze

Konto usunięte

2-22-22-22-22-22-22-22-22-2

czerwiec 02, 2017 21:55

Mam nadzieję, że wybaczysz mi pokazanie swojego punktu widzenia. Nie uważam tego wiersza za gniot, jak poniżej niektórzy widzą.
Jest bardzo ciepłym i jednoczesnie smutnym, nostalgicznym obrazem rzezczywistości. Jest w nim szczerośc i brak dziwactw, ale inwersje powodują wg mnie, że traci wiele. Również przestawienie niektórych słów i usunięcie "jest" chyba wyjdzie mu na dobre:)

To ciekawe spojrzenie.

polna droga
jak otwarta rana

nieczułe koła wyryły bruzdy
po bokach zwisają pożółkłe trawy
a droga głęboka
na metr

odsłania ciało
piaski kamyki
ziemia zryta
a woda wciąż obmywa

droga
teraz zarosła zielenią
nieznany kanion dawnych kroków

Konto usunięte

2-4

czerwiec 02, 2017 21:12

masz ciekawe poglądy, także na mój komentarz zawsze możesz liczyć :)

czerwiec 02, 2017 20:57

Dziękuję za opinie miłemu gronu :-)

Konto usunięte

2-4

czerwiec 02, 2017 20:51

https://www.youtube.com/watch?v=hb4lg4Iw1qA

Konto usunięte

2-4

czerwiec 02, 2017 20:48

Zwisają po bokach pożółkłe stare jaja wielkanocne
pewnego zacnego prymitywa z wąsiskiem :)

czerwiec 02, 2017 20:43

Bełkot pseudo poetycki, gmatwanina słów a zero treści, kosz

Ps, ludzie! nauczcie się wreszcie pisać a nie zaśmiecajcie portalu!

czerwiec 02, 2017 20:01

">Zwisaja< po bokach trawy pożółkłe

Piaski , kamyki co woda obmyła"

...lyterufka i osierocony przecinek ze spacją w gniocie tym