Malina B.
Deszcz
Dobro mówi
w niezrozumiałym dla mnie języku
wymaga ode mnie wysiłku
przeczytania trzy razy
Gdy mówisz mi prosto w serce
prawdy proste jak pocałunek
zaćmiona klinuję się w słowach
Boże
Chyba mnie kochasz
bo nie ustaje ich ciepły deszcz
na moich włosach i rzęsach
patrzę przez krople
czekając aż przemoknę cała
Ilość odsłon: 116
Komentarze
Malina B.
maj 20, 2025 04:59
Faktycznie, coś mi tu nie grało do końca, dzięki
x l a x
maj 19, 2025 21:14
Nie jestem pewien, czy przeczytałaś po napisaniu, bo jest problem z logiką i przekazem:
"Ty wciąż serwujesz mi najlepsze dania
Boże
Chyba mnie kochasz
bo nie ustaje ich ciepły deszcz"
To, że z boga zrobiłaś kucharza to taki może zamierzony komizm, ale że dania pozwalasz sobie spuszczać na głowę to już lekka przesada... ;-)
Malina B.
maj 19, 2025 17:19
Dziękuję
Afrodyta
maj 18, 2025 11:44
Podoba mi się Twój wiersz, ma swój klimat i naturalność, które trafiają do odbiorcy.
Malina B.
maj 12, 2025 05:43
Xlax, już widzę jak przewracasz oczami ;)