Słowianin
Świat zza pleców
za kebaba w lokacjach dukatami płacę
czy wcześniej gdzieś zdobyłem czy dano w wyprawcę
mam poradnik smartfona tego miejsca mapę
tyle blondyn na traktach ta gra to romanse
uliczki bluszcz na murach upchać pewnie musiał
ktoś we wrażeniach dziecka no i plac targowy
tym co sens gry chcą poznać los w rozum nie stuka
z którego psychiatryka na zmyślenie chorzy
jeszcze pójdę nad rzekę zabiję potwora
albo z nożem pod żebrem przegram jedno życie
jest miódny pitny w plecaku przeżywania wola
ale limit udźwigu troszkę klatek liczę
lecz mu już spalonemu lepiej z każdą chwilą
i postacią kieruje moje plecy widząc
Ilość odsłon: 66
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.