Lena Pelowska
***
gdzie twoja osobliwość maleńki
gdzie twoja granatowa otchłań
co ściąga myśli i rozedrganą materię
w jeden punkt pomiędzy naszymi ciałami
stary kosmos skrzy się i murszeje
strzępią się kruszą skały asteroid
jeśli coś wleci w naszą orbitę
z pewnością nas skaleczy
ale jesteśmy odporni
nie takie rany zadawał nam wszechświat
starczy go poczuć a on wybuchnie radością
nie można żyć wiecznie w odłączeniu
jesteś tym o czym myślisz
marsjański krajobraz kusi i przyciąga
i nie wiem czy istnieje jakaś siła
która sprowadzi mnie teraz na ziemię
Ilość odsłon: 110
Komentarze
Irro
maj 18, 2025 10:18
Spodobał mi się koncept tego wiersza i to jak jest konsekwentnie i precyzyjnie poprowadzony. Ale zaraz pojawiła się wątpliwość czy nie zbyt, no właśnie, pomimo ostatniego wersu - "odleciany"?
x l a x
maj 17, 2025 22:20
No, rzeczywiście jest kosmicznie ;-) Kiedyś Janusz Szuber powiedział, że piszę "gęsto", a tu okazuje się, że nie tylko ja ;-)