Toya
KOBIETA Z PARASOLEM (MONET)
wszystko faluje w rozgrzanym powietrzu
wiatr szarpie twoje włosy
sukienkę
porusza trawy ulegające stopom
jesteś taka nierzeczywista
jak niebo i ziemia
chłopiec patrzący w tę samą stronę
może nawet na cień który rzucasz
ciemną plamę obojętną na wasze spojrzenia
ruch powietrza i słońca
które w końcu wysunie się zza ramienia
i wtedy już trzeba będzie ustąpić pola
podążyć w kierunku drugiego
tymczasem bezruch
w kontraście do tego co drga faluje i świeci
triumfując nad zastygłym
będąc zawsze w przewadze
nawet jeśli czasem
wydaje się nam że jest zgoła inaczej
Ilość odsłon: 80
Komentarze
Malina B.
maj 19, 2025 17:56
Świetnie oddane, jest refleksja, jest puenta i głęboka woda w niej. Trochę jednak nieczytelna, po drugim przeczytaniu dopiero zauważyłam że to ruch ma przewagę nad bezruchem, można by to jakoś wyostrzyć jeszcze.
x l a x
maj 17, 2025 22:32
Przydałoby się dołączyć obrazek. Zbyt jednostronny opis, i to dość surowy. Brak mi odautorskiej refleksji, przekazu...