Karaganda
Świerzop
"Już szepczą naokół panie:
- Cóż się zrobiło z chłopa!
Dziękuje, panie Adamie!!!
Jestem ofiara świerzopa."
K.I.G
mawiałaś mi, że mam duże źrenice
ja głupi mówiłem, że tak mam już zawsze
na wietrze
gdzie z tobą bym nie szedł
oczy musiały mi łzawić
nie patrzę
zagojonych ran nie otwieram
nie patrzę
w romantyczne pejzaże Turnera
napatrzę
się w miłosny pastisz
co wzrokiem ubrania i duszę mi zdziera
łzami pszenicy (a piękna to nazwa)
drążę dziurę w kamieniu na sercu
z głodu spuchniętym tak że podchodzi
kąsać mnie dzisiaj do samego gardła
widziałem cię chyba jak wyszłaś zapalić
z kwiatem świerzopa wetkniętym we włosy
baczyłem na parkiet, aż znowu tu wrócisz
w pustych butelkach zostały mi kłosy
Ilość odsłon: 69
Komentarze
Leszek.J
maj 30, 2025 16:57
Jest tu taka rytmika że łatwo się czyta i trafia.
Oceniam pozytywnie
Malina B.
maj 26, 2025 05:44
Ojej! Przepięknie tutaj!! :)
Majowa
maj 24, 2025 21:26
dla mnie ten
pozdrawiam