Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

 

   znów skwaśniało mleko do kawy – wyglądasz jakbyś

   chciała powiedzieć boże, jestem kompletnie załamana

   jako stały beneficjent klęski urodzaju mam to w dupie

 

   w tym roku śliwki mają pełne obłożenie lokatorami

   zastanawiam się, czy to jeszcze sad, czy już ferma

   doraźne pocieszenie to przylot Rusałki Admirała


   wracając do biura czuję się mocno przeterminowany

   datownik odmawia posługi i zacina się od czwartków

   porzucam biurko raport dziurkacz instant segregator

   sondaże popularności najchętniej puściłbym z dymem

 

   z komórki wywlekam isettę, ładuję drylownice do śliwek

   zamknięcie maskodrzwi, klakson piiiii i już mnie nie ma

   pozostawiam smrodliwy dymek, bo gaźnik ledwo dyszy

 

   a mogłem tańczyć calypso, czytała Krystyna Czubówna



Ilość odsłon: 62

Komentarze

czerwiec 02, 2025 20:39

Oczywiście tekst, nie ja!

czerwiec 02, 2025 20:38

Dziękuję Panowie za miłe przyjęcie tekstu. Stary, ale mocno zmodyfikowany.

czerwiec 02, 2025 20:17

Przyjemna rzecz, ciekawa i rozweselająca))

czerwiec 02, 2025 14:54

...dobre
_znaczy: tak trzymać

czytał Samin David