Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

pręty, stalowe pręty, kody kreskowe

rzeczywistości, cena istnienia - niewola

dziś sztuczny śnieg - jutro szara woda

ten sam jutro upał i nowy przechodzień

 

szkło, śmiejące się w twarz szkło

niby atrapa przeszkody, moja wina i niemoc

dziś nowa miłość - jutro stara przemoc

ta sama wciąż trasa, tylko słabnący krok

 

krew, rozsadza mnie krew, wciąż nie może

znaleźć ze mnie wyjścia, wciąż błądzi po ciele

i nowy znów śnieg, i skażone biele

każą mi ciągle przebywać w pokorze

 

deszcz, niech zmyje mnie deszcz, niech wyniesie

mnie w tło dla wszechświata, w czystość, w nirwanę,

niech echo straconych żyć mi przyniesie

ciszę dla szumu, aloes na rany

 

nie! śmierć? to pokarm dla biednych,

opium dla nędznych dusz, nijakich i mętnych

niech świat wam stoi, taki jaki stał

jak pół grama somy, bajeczny i piękny

 

o jaki świat walczysz, taki będziesz miał

jak pół grama somy, bajeczny i piękny...

Ilość odsłon: 105

Komentarze

czerwiec 20, 2025 15:12

dzięki ^^

czerwiec 20, 2025 14:09

Jeśli faktycznie sam piszesz, to chylę czoła.
Masz duży potencjał.

czerwiec 20, 2025 13:49

Szukam stylu, to na pewno, jeszcze wiele przede mną, wiele do przeczytania, wiele do napisania. A praca w 100% organiczna.

czerwiec 20, 2025 12:23

Pół grama somy.

Jeden z ciekawszych Twoich wierszy.
Piszesz w różnym stylu, zastanawiam się nawet czy wiersze te nie są tworzone przez AI. Widać tu duży zasób słownictwa (piszę o wszystkich Twoich wierszach tu opublikowanych) i wiele odnośników historycznych oraz literaturowych.

Jest to poezja na pewno niebanalna, czasem jednak trudna do odczytania, jakby pisana po "klingońsku". Poszukaj swojego własnego stylu. Będę kibicować.

Pozdrawiam

czerwiec 08, 2025 20:22

Wiersz odczytuję jako pisany z natchnienia, trudno wniknąć w jego sedno.
Pozdrawiam