Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Raz rzekłem mu: „Się ciesz,
tyś homo sapiens, wiesz?”.
Po głowie się już drapie
i okiem łypie, sapie.

Wściekł się wnet śmiertelnie:
„Nie rób homo ze mnie!
A że czasem posapię?!
Nie znaczy, żem jest sapiens!

Gdy o homonimie
(znów przy butelczynie)
wspomniałem, rzekł wzgardliwie:
„Homo to fuj, nie imię!”.

„Precz z martwą łaciną”!
On zaczął, lecz inną…
Tą żywą, wszystkim znaną,
„z mlekiem matki” wyssaną.

Ze mnie poliglota,
w mowach się nie motam…
Wreszcie się dogadałem,
tę łacinę też znałem.
Ilość odsłon: 43

Komentarze

czerwiec 20, 2025 07:52

...ale tylko część zna luvb chce coś poznać. Większość właściwie wegetuje, dzień za dniem.

czerwiec 19, 2025 20:03

A przecież sami się tak nazwaliśmy, bo któż by inny?