Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Wczesne zielone lato w mieście. Siedzą na trawniku, w cieniu rozłożystego
parkowego drzewa. Ona obejmuje drobnymi ramionami równie drobne kolana. On
składa ręce na jej dłoni i z pochyloną głową chce pocałować jej nadgarstek. Ona
lekko się onieśmiela, ale nie cofa ręki. Otwiera już usta żeby mu szybko
wytłumaczyć co czuje. On składa pełen szacunku i czułości pocałunek na drobnej
dłoni. Fotograf bezczelnie naciska spust migawki i uwiecznia tę chwilę w czerni
i bieli. Lata 60. Na co wskazuje klasyczny krój jej sukienki i stylowo
wymodelowane, podniesione ciemne włosy, i jego czarny garnitur z białą koszulą,
a wszystko razem na to, że starannie przygotowywali się na spotkanie. Jego twarz
jest ukryta nad jej dłonią, a jej oczy spoglądają na niego. Gdyby zdjęcie było
kolorowe, może dałoby się zobaczyć ślad lekkiego rumieńca na jej policzkach, ale
tylko bliska rodzina i oni sami znają ciąg dalszy tej historii.
Ilość odsłon: 34

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.