Malina B.
Scena z miejsca zdarzenia
Wczesne zielone lato w mieście. Siedzą na trawniku, w cieniu rozłożystego parkowego drzewa. Ona obejmuje drobnymi ramionami równie drobne kolana. On składa ręce na jej dłoni i z pochyloną głową chce pocałować jej nadgarstek. Ona lekko się onieśmiela, ale nie cofa ręki. Otwiera już usta żeby mu szybko wytłumaczyć co czuje. On składa pełen szacunku i czułości pocałunek na drobnej dłoni. Fotograf bezczelnie naciska spust migawki i uwiecznia tę chwilę w czerni i bieli. Lata 60. Na co wskazuje klasyczny krój jej sukienki i stylowo wymodelowane, podniesione ciemne włosy, i jego czarny garnitur z białą koszulą, a wszystko razem na to, że starannie przygotowywali się na spotkanie. Jego twarz jest ukryta nad jej dłonią, a jej oczy spoglądają na niego. Gdyby zdjęcie było kolorowe, może dałoby się zobaczyć ślad lekkiego rumieńca na jej policzkach, ale tylko bliska rodzina i oni sami znają ciąg dalszy tej historii.
Ilość odsłon: 34
Komentarze
Nie znaleziono żadnych komentarzy.