Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Dlaczego płaczesz kochanie? Przecież chłopcy nie płaczą.

Czyż ojciec nie uczył jak postępować z kobietami… Byłeś dobrym obserwatorem, spod stołu wystawała nóżka. Matka chowała pod spódnicą, żeby nie zauważył.

Zawsze na klęczkach. Błagała waszego boga, by nie sikał do domowego ogniska.

 

Wciąż zadajesz pytania. Czy można wzbić się poza wzorce? Z dnem kotwiczą cię wpajane frazesy czy geny? Nigdy nie znałeś się na psychologicznym bełkocie. W tamtym pokoiku, gdzie matka obserwowała przez szybę, bezwiednie pokazywałeś siebie. Z czasem wyrosłeś z niewinności, podjąłeś grę. Siadając na sofie rozpoczynałeś ciuciubabkę tak, aby upewnić się, że jesteś normalny, nieuszkodzony, niezmodyfikowany. Boisz się usłyszeć prawdę, która przeczyłaby oczekiwaniom.

 

Chcesz stworzyć nowy, prywatny wszechświat, odległy o lata świetlne, gdzie grawitacją nie będzie już więcej szyderczy ton i pijacki bełkot.

Chciałbyś, by w ryzach trzymała cię miłość, łagodność i dobro. Chcesz lewitować w moim spojrzeniu .

 

*    *    *    *

 

„Spalmy mosty – powtarzasz w te wieczory, kiedy stajemy się jednością – zostawmy za sobą podmokłe tereny.”

„A co z twoją matką?”

„Ona nie chce pomocy. Ja nie potrafię jej pomóc.”

I widzę jak gaśniesz, jak stajesz się małym chłopcem. Kolejna łza ginie w moich włosach, kolejne wspomnienie matczynej spódnicy.

Ciąży na twoich barkach.

Nie mogłabym odmówić.

„Kiedyś po nią wrócimy. Gdy będzie gotowa na pomoc.”

Próbujesz przekonać sam siebie, że tak właśnie będzie.

Byleby nie za późno.

 

*    *    *    *

 

Matka zawsze wpajała mi, że przeprosiny są domeną mężczyzn. Tylko słabe kobiety klękają.

Słabe kobiety histeryzują i mówią językiem emocji.

Mężczyzna jest tylko namiastką nieba.

Jest gliną, którą kształtują kobiece dłonie na podobieństwo obranego ideału.

Mężczyzna jest tylko narzędziem, furtką do błogostanu, w którym nie liczy się kosztów. A gdy udaje się niewidomą, niewinnie naiwną osiąga się prawdziwą wolność. Trzeba tylko niepostrzeżenie kontrolować napięcie linki. By miał obraz przestrzeni.

Muszę stać się jego heroiną i pamiętać, że to ja dyktuję dawki.

A skrupuły to początek klęski, ubezwłasnowolnienia. Nie należy przejmować się mężczyzną, dopóki je z ręki, a jej twardość trzeba zatuszować delikatnością, subtelnym muśnięciem – jednakże powściąganym.    

 

Mężczyźni są gruboskórni. Dobrzy, szarmanccy, ugodowi dopóki nie odstawia się dramatów. To ich męczy, drażni – linka pęka, a ty idziesz na dno z pustymi rękami. Czasem trzeba odpuścić po wizycie poczty kwiatowej – tylko nigdy nie zadowalaj się byle różą. Byle cyrkonią. Wyznacz mu swoją klasę – cenę kapitulacji. Pokaż, że  nie może z tobą pogrywać.

 

*    *    *    *

 

Zdeformowani próbujemy przywrócić się do formy. Zbudować nowy, prosty świat. Staramy się wyjść poza wypaczone frazesy.

Na szczęście nasze umysły się nie sprały.

Mamy siebie. Mamy miłość. Tyle wystarczy na nowy wszechświat. Na nowe idee.

Ilość odsłon: 2904

Komentarze

czerwiec 08, 2017 13:50

:)

Konto usunięte

2-4

czerwiec 07, 2017 22:12

Twoja wiara , Ag, mnie fascynuje. Wiara w wykreślenie całego bagażu stereotypów, "błędów rodziców", w wolność jednostki i rozumu.
Uczuć uczymy się wcześnie. Dużo wcześniej, niż przychodzi do głowy rozum.
Pozdrawiam.
Ps. Pisałem, że dobre.

czerwiec 07, 2017 10:32

Dzięki Anya :) taka natura człowieka - maski, gierki, pozory ;)

Tomaszu dzięki :) ależ Ty się nie bój ;) i od razu podkreślam podwójną linią, że ten cały akapit to są słowa matki bohaterki i to są jej poglądy na temat mężczyzn :) to taka jej nauka życiowa, którą chce wpoić córce. Ale moja bohaterka jest świadoma, że są to skrzywione wzorce i nie chce podążać tą drogą :)

Dzięki Toya :) cieszę się niezmiernie :)

Dziękuję Joanno :)

Dzięki Moff :)

czerwiec 06, 2017 23:58

Świetnie!

Konto usunięte

2-32-32-32-3

czerwiec 06, 2017 23:54

Mi
wiele wątków tu, się podoba

Pozdrawiam

Konto usunięte

2-4

czerwiec 06, 2017 22:34

Mężczyźni są gruboskórni???
Kobiety uogólniają? Niepotrzebnie...
Pozdrawiam.

czerwiec 06, 2017 22:29

Mocne. Masz gadane, kobieto. I wiesz co? Wolę Cię prozą :)

Konto usunięte

2-4

czerwiec 06, 2017 22:28

Dobry tekst. Masz dobrą rękę do prozy, choć - tak jak bałem się twojej peelki - teraz niepokój ogarnia w trakcie dawkowania narkotyku. Nie wiem, czy tak jest. Pewnie dla niektórych, pewnie czasami.
Bo czasem rękę w pięść, a czasem łagodnie pogłaskać po włosach. Zależy kogo i w jakim Czasie.
Pozdrawiam.

czerwiec 06, 2017 22:22

Bardzo dobra proza, napisałaś w tym wiele prawdy o kobietach i mężczyznach... A tak już poza prozą, to myślę, że świat byłby lepszy i prostszy bez gier, masek, scen, pozorów... Intrygujesz swoim pisaniem... Brawo! Pozdrawiam :)

czerwiec 06, 2017 17:44

:)