Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

- Ja tam staram się nie myśleć – odezwał się starszy mężczyzna w wymiętej marynarce i wysypał sobie na dłoń trochę oranżadki w proszku. – Zwyczajnie robię swoje.

- Ale pytania same przychodzą do głowy – odpowiedział młodszy, grzebiąc w skórzanej aktówce, z której wyjął tekturę, linijkę i kawałek szkolnej kredy.

- No tak – odpowiedział ten pierwszy, dokładnie oblizując dłoń. – Obleciałem wszystkie sklepy, bo nie mogę sobie wyobrazić życia bez oranżadki.

Młodszy mężczyzna położył tekturę na chodniku i uklęknąwszy na niej, zaczął coś odmierzać plastikową linijką. Starszy wysypał sobie kolejną porcję oranżadki i już miał ją zlizać, kiedy z bramy wyłonił się kudłaty chłopak.

- Żywy czy zmarły? – Zapytał starszy mężczyzna, spoglądając badawczo na chłopaka.

- A dlaczego pan pyta? – zdziwił się chłopak.

- Bo właśnie wyznaczamy granicę – odpowiedział młodszy, rysując kredą linię. – Koniec świata.

- A moja kamienica będzie na tym, czy na tamtym świecie? – zapytał chłopak.

- Na tamtym. - Odpowiedział starszy mężczyzna i głośno mlasnął – Niech pan się nie martwi, to dotyczy tylko zmarłych mieszkańców. Robimy z tym porządek, ale żywi mogą sobie przechodzić do woli.

- Czasem sam nie wiem – kudłaty chłopak podrapał się po głowie.

- Jest pan za bardzo przywiązany do tego, co odeszło bezpowrotnie – powiedział starszy mężczyzna chowając saszetkę z oranżadką do wewnętrznej kieszeni marynarki.

- A jeśli wam oddam prawnie nieużywany syfon z pudełkiem nabojów? To jest pamiątka po rodzicach i ma dla mnie ogromną wartość sentymentalną.

- Oranżadki w proszku pan nie ma? – zapytał facet w wymiętej marynarce.

- Nie mam.

- Zobacz czy równo? – odezwał się młodszy, chowając przybory do aktówki.

- Chyba tak. Teraz może pan przechodzić – starszy mężczyzna skinął na kudłatego chłopaka.

Ilość odsłon: 1127

Komentarze

czerwiec 11, 2017 10:50

:)

czerwiec 10, 2017 22:51

Dziękuję

czerwiec 10, 2017 21:45

Ciekawie :) bardzo fajny :)
A ten pan z oranżadką to mi się tak kojarzy - został w nim kawałek dzieciństwa, ta oranżadka weszła mu w nawyk :)

czerwiec 10, 2017 21:27

Żeby się to wszystko nie pomieszało! :) A tak serio, to jest bardzo ciekawie :) Trzeba przeczytać i to nie jeden raz. Pozdrawiam Autora (zamyśliłam się...............)

Konto usunięte

2-4

czerwiec 10, 2017 21:25

Podzielam zdanie Przedmówcy.
Pozdrawiam.

czerwiec 10, 2017 21:00

ale metafora! ludzie przyjdźcie tutaj i poczytajcie!!!