Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

tu nie ma czasu
względnie koniec świata
podzielony na ziarninujące chwile
może początek
do nawrócenia na dowolną modłę

jednym boskim ruchem
Ilość odsłon: 1140

Komentarze

Konto usunięte

2-5

czerwiec 09, 2017 20:15

Pomijając wypowiedź gloryfikującą samego siebie czyli pomijając Krzysztofa w jego komentarzu na temat tego txt, to niestety zgadzam się z nim.

czerwiec 09, 2017 20:09

poincie, pytam się co to jest? jak masz tak pisać to lepiej daj sobie na wstrzymanie.
Przecież to jest kawałek tekstu o niczym, nie masz pomysłu na wiersz? to nie pisz!
ja nie wiem czym się tu zachwycają inni komentatorzy, to jest totalny bezklej, spójrz na moje wiersze, zawsze jest jakieś opowiadanie, jakaś treść, jakiś morał, zakraszony oczywiście liryką i metaforami, jest akcja, są wydarzenia, jest coś do daje do myślenia
, i sama treść danego tego wiersza daje do myślenia, więc czyta się to z przyjemnością, choćby ten utwór nie wiem jaki by był długi.
A tu?
Żenada czyli kosz!
I tylko mnie nie blokuj, bo tutaj to jest modne

Konto usunięte

2-32-32-32-3

czerwiec 09, 2017 15:01

Ciekawie...

Żyjemy w nieunikniony końcu świata. Nawet jeśli to tylko nasz świat i to co zbudowaliśmy ulegnie zniszczeniu. Jesteśmy tylko wczepieni w jakąś cząstkę która oderwana na chwilę nieruchomości. W tej pozornej statyczności jest nasz czas..

Myślę że czasu jako tako nie da się odwrócić czy zatrzymać ale własnymi działaniami, naszymi ludzkimi wytworami i działaniami wstrzymujemy go lub odwracamy: rodząc dzieci, produkując, zapałki, zabijając, gdy piję teraz kawę i piszę ten komentarz...

Dziękuję za możliwość przeczytania

Pozdrawiam i życzę dobrego dnia

czerwiec 09, 2017 14:29

:)
wkraczasz mocno w filozofię. zetknięcie filozofii, fizyki i duchowości.
wiersz ciekawy. 'ciutkę' bym go rozwinęła, żeby bardziej można było zrozumieć o czym piszesz.

pozdrawiam serdecznie

czerwiec 09, 2017 13:52

... da się... zobacz... biorę i rzucam słonce, a teraz zakrzywiłem prostą... jak basi drogowcy... to nic takiego.... od jednego chcenia ;)

czerwiec 09, 2017 13:25

jako fizyk, nic nie kumam. :(
wpadłeś do klepsydry? czas jest funkcją ciągłą, nie da się go skwantować (zziarninować) na chwile. przynajmniej wg teorii jakie znam.

ale pozdrawiam :)

czerwiec 09, 2017 13:11

... sorry alw nie ma mowy o ziarnuje... tylko ziarninuje taj jak rana, jak mloda tkanka... a za dowolna dzieki... :)

czerwiec 09, 2017 12:21

...te same uwagi co Ryszelie
___drobne korekty i będzie ładna miniatura :)

Pozdrawiam

czerwiec 09, 2017 12:02

"ziarninujące"? może lepiej - jeśli już - "ziarnujące"... rozumiem to w kontekście dojrzewania, więc podoba mi się szukanie odpowiedniego słowa - ale moje zdaniem - jeśli już to ziarnować :)
powtórzenie w dwóch wersach: dowolną i dowolnym - tak mi się wydaje - przy tak krótkim tekście przeszkadza. Może być wszak "w każdym momencie".
Puenta bardzo mi się podoba... W ogóle cały tekst ma w sobie taką mądrość, którą lubię... jest takim błyskiem światła o istocie przemijania, o pojmowaniu czasu jako czegoś nieuchwytnego, zależnego od wielu perspektyw - tak czytam ten tekst.
Z szacunkiem - ryszelie