Tomasz Rom
W Cieniu
Żyły ucichły w cieniu ostrza noża,
wcześniej były bardzo rozkrzyczane.
Rozpieszczałem je za bardzo. Rosły
jak ciasto w zbyt ciasnej formie.
Ściśnięte w tkankach, mięśniach -
niewolnice mojego smutku i szczęścia.
Pocięte, gdy za oknem dżdża skrapla ściany.
Wyprute, gdy glans bije w powieki ze stali.
Ale arterie.. Tętnice są poważne, czyste i całe.
Wiedzą - czeka je katońskie wydrenowanie.
Ilość odsłon: 1108
Komentarze
Konto usunięte
czerwiec 12, 2017 17:30
Czytam bez ostatniej.. jakoś kłóci mi obraz.
To taki w ogóle dla mnie obrazek zakłóconych przekazów. Żyły jako komunikaty przekazywane ludziom... tętnice to odbierane przekazy. Widzę więc człowieka który karmiony takimi czy owakimi doświadczeniami nie umie dać z siebie nic pozytywnego. To taki człowiek który potrzebuje kogoś kto będzie mu pomagał na nowo poruszać się w życiu społecznym
Hmmm... A może i może ostatnia być... :)
Pozdrawiam
Konto usunięte
czerwiec 12, 2017 15:56
Na pierwsze wrażenie poszła gra, zabawa słowem, zabrakło drugiego wrażenia kiedy wnoszę treść. Może po prostu nie dla mnie? Nie wiem
Tomasz Rom
czerwiec 12, 2017 15:53
Miarcas
nie wypada..
grzegorz b
lepszy,tzn czemu?
Konto usunięte
czerwiec 12, 2017 12:52
Z jednej strony tak, ogólnie nie wiem. Czytałem jak się pojawił i miałem lepsze wrażenie,
Konto usunięte
czerwiec 12, 2017 12:05
Uśmiechnął się, po czym przeczytał drugi raz. Czy to wystarczy?