Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

zawsze gdy kartkuję album
dopada mnie jetlag
albo kiedy czytam dawne listy
szczególnie te pełne przyrzeczeń 

wracam wtedy nad jezioro
do naszej chatki w której 
niezmiennie pachniały konwalie

pamiętasz te leniwe popołudnia?
słońce na wodzie oślepiało
podobnie było z naszą miłością

dziś samotnie tulę konsekwencje
dopiero teraz wiem wiele o szczęściu 
a ty jesteś tylko obrazkiem
upchniętym gdzieś na dnie
szafy

Ilość odsłon: 3042

Komentarze

czerwiec 19, 2017 00:04

jestem :) choć moje peelki już niekoniecznie ;) dość często :)

czerwiec 17, 2017 21:16

jesteś ciepłą duszyczką

czerwiec 17, 2017 21:16

jesteś ciepłą duszyczką

czerwiec 17, 2017 19:48

:):)

Janusz, dzięki za poczytanie :)

czerwiec 16, 2017 20:29

Nie ma sprawy Ag! :)

czerwiec 15, 2017 23:17

)))))))))

czerwiec 15, 2017 22:44

Dzięki Ada :) cieszę się, że trafiłam :)

Dzięki Justyno! :)

Maracas mam nadzieję, że posyłasz w ten sposób podobisia ;) Fajnie, że do mnie zaglądasz :) Dzięki za czytanie :)

Dzięki Azi :) miało wyjść prosto i prosto z serca (peelki) :)

Anya no pewnie :) Zbyt dużo u niektórych steków :)
stek-ów bzdur ;) kurdemol :)
Dzięki :)

Grzybowa, raczej smutek jeden, a drugie to szczęście ;)
A mnie wystarczy :)
Może jakbym bardziej bzdurzyła to trafiłabym w twe gusta :) cóż jeszcze się taki nie narodził coby... etc :)
Pozdrawiam :)

czerwiec 15, 2017 16:06

coś w stylu serca mam dwa, smutki dwa...
bardzo przewidywalny
owszem, prawdziwy,
ale to za mało

czerwiec 15, 2017 14:03

Wybitnych*

czerwiec 15, 2017 14:03

Aga, bardzo dobry i taki jak życie, prosty, niezwkły, bardzo jak wiersz i dobrze, że taki.
.. Tych wybitych, idealnych jest tak wiele, że mdlą tą "doskonałością" i przesadnym nadęciem.. U Ciebie jest wyjătkowo niezwykle i za to dyży plus, kruca bomba :-) Pozdrawiam :-)