point of view
Najważniejsze są paznokcie
ogryzek jabłka
kawałek folii
kosmyk zwiniętych skołtunionych włosów
porwana sznurówka skórka od serdelka
zgięta blaszka
ta którą udało mi się
odkręcić zardzewiałą śrubę
dzienniczek z samymi uwagami
porcelanowa filiżanka stłuczona niechcący
fusy po kawie obcięte paznokcie
złamany ołówek okruszki bułki
czterdzieści cztery stare kupony totolotka
pocztówka znad morza
pył na butach z drogi do lasu
rachunek za prąd
i chyba za gaz
wszystkie dowody mam
w tej kraciastej torbie na kółkach
uwierzcie
między wami
byłem!
Ilość odsłon: 1115
Komentarze
point of view
czerwiec 17, 2017 10:25
... jakby chudszy... ;)
grzybowa
czerwiec 16, 2017 11:40
musi
jak chce się podobać :D
point of view
czerwiec 16, 2017 10:58
... hm... pointa nie musi chyba tluc szkla nawet gorilla w Waszych smartfonach ;) Dziekuje za uwagi... zabieram wszystkie na "łikend".
Lena Pelowska
czerwiec 16, 2017 10:20
Wg mnie nie chodzi o oczywistość puenty, ale o lekki przerost formy nad treścią, czyli za długo nabudowujesz akcję. :) Efekt puenty jest słabszy.
Pozdrawiam
Domestica
czerwiec 16, 2017 09:53
Zwykłe niezwykłości. Lubię wiersze o nich.
Jednak i mi coś w poincie nie gra. Nie wiem... może nieco zbyt oczywista, dopowiedziana?
Zostawiłabym bez trzech ostatnich wersów. :)
Pozdrowienia!
Marcin Legenza
czerwiec 15, 2017 23:53
Czego, może być. Interesujący wiersz. Nawet się ubawiłem, wydaje się zabawny na początku, ale po tych kilku czytaniach odbiór z mojej strony jest pozytywny. Ale coś w tym jest co pisze "grzybowa".
grzybowa
czerwiec 15, 2017 21:47
za słaba puenta do tego remanentu