ag01
Apocentrum
już tylko pięści spadają z naszego nieba
jak gwiazdy
nie po drodze im orbita pobożnych życzeń
nawet nie dostrzegasz jak daleko odbiegliśmy
od normy
zbyt daleko by wrócić jak gdyby nigdy nic
nie chcę cofać się do czułości objęć
nie z tobą
to niebezpieczne
Ilość odsłon: 2907
Komentarze
Konto usunięte
czerwiec 24, 2017 14:52
:-)
ag01
czerwiec 24, 2017 14:51
:) to mnie się niezmiernie micha cieszy z tego powodu :)
Konto usunięte
czerwiec 24, 2017 09:09
Wróciłam... intryguje mnie ten wiersz niepokoi i nie daje spokoju... :-) lubię Twoje pisanie :-)
ag01
czerwiec 24, 2017 08:59
Dzięki Zingara :)
Konto usunięte
czerwiec 23, 2017 17:56
dla mnie bardzo dobry wiersz:) pozdrawiam
ag01
czerwiec 23, 2017 14:45
O nie :( no nic ;)
Wezmę to pod uwagę do kontemplacji nad tekstem :)
Konto usunięte
czerwiec 22, 2017 21:18
Wszystko dobre oprócz końcówki, jest trywialna Ag. :) Ja bym poprawił. Miłego. ;)
ag01
czerwiec 22, 2017 21:11
? ;)
ag01
czerwiec 20, 2017 14:01
Tak Mgło, z tym zaufaniem w niektórych tematach to ciężka sprawa.
Dzięki za poczytanie :)
Tomaszu, tu wszystko jest jak trza ;) wszystko przemyślane ;)
Grzybowa, no cóż, nie zatrzymuję :)
Dzięki Anya :)
Dzięki Dolfie :)
Imre :) one wszystkie po coś właśnie tu są :) dzięki i cieszę się, że z podobaniem :)
Dzięki Domestica :) no właśnie to "nie z tobą" coś ze sobą niesie :) poza tę dwójkę :)
Dziękuję wszystkim za komentarze :)
Domestica
czerwiec 20, 2017 09:39
Podoba mi się przede wszystkim pierwsza strofa. Bardzo dobrze opowiadasz, wyraźnie, a jednak niedosłownie.
Jedyne, co mogłabym zasugerować, to pozbycie się przedostatniego wersu. Zbyt mocno dopowiada, a przecież z całego kontekstu wiersza wynika, że mowa jest o dwójce ludzi, o ich i tylko ich relacjach.
Z pozdrowieniami.