Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

wszystko się mieści
pomiędzy twoim szeptem
a porami roku

wiosną
szerzej otwieram oczy 
nieprzywykły do wyblakłej zieleni 
w której przepadł cały natłok ciebie

z jakiegoś powodu skracasz czas 
letnio-jesienne słońce rzuca półcień 
i uczę się istnieć

po drugiej stronie zmarzniętego szkła
światło zdjęte z krzyża
Ilość odsłon: 2707

Komentarze

czerwiec 25, 2017 10:53

Super! Bardzo lubię takie wiersze. Zresztą sam też często sięgam po takie obrazy i klimaty ;-)
Rozumiem, że tytuł jest jednocześnie pierwszym wersem wiersza, ale jakoś lepiej mi się czyta z tytułem oddzielonym i bez "jak" w drugim wersie.

Pozdrawiam!

Konto usunięte

2-4

czerwiec 25, 2017 07:43

Niezłe. Podoba mi się. Cieszę się, że wróciłaś.
Pozdrawiam.

czerwiec 25, 2017 07:37

"wiosną
szerzej otwieram oczy"

...tylkoto
reszta(?) - okołoliryczna

czerwiec 25, 2017 00:33

ładna puenta

czerwiec 24, 2017 23:25

Anya, dziękuję:)

czerwiec 24, 2017 23:08

Witaj, Tetu :)
Wróciłaś z bardzo dobrym wierszem... Pozdrawiam serdecznie :)

czerwiec 24, 2017 23:02

Dzięki Wioli:)

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-3

czerwiec 24, 2017 22:49

Świetny ... jak zawsze