Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Na płótnie świtu
życie maluje mi dzień słońcem
za oknem nocy znikają
oddechy urwanego snu

słowa wymyte blaskiem
poranku dostają kolorów
i ubierają mnie 
w dzisiejszą twarz

nastrój kawy niezależnie od pogody
pomaga życiu wrócić do ciała
zaspokajam cichy głód 
wspomnieniem wczoraj

nowy dzień odcina pępowinę
rzeczywistość pojawia się
w krzyczących nagłówkach prasy.

Spóźniony autobus grzecznie
przypomina o sobie infantylnie
rozmijając się z właściwą chwilą

miasto budzi się
zawstydzone grzechami wieczoru
chowam twarz w dłoniach
też się wstydzę..
Ilość odsłon: 953

Komentarze

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-3

czerwiec 25, 2017 19:29

Podobają mi się niektóre fragmenty :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

czerwiec 25, 2017 19:08

Popracowałabym na Twoim miejscu nad tym tekstem.
,,nastrój kawy niezależnie od pogody
pomaga życiu wrócić do ciała
zaspokajam cichy głód
wspomnieniem wczoraj"

,,wspomnieniem z wczoraj" dodaj z lepiej będzie brzmiało. Czy jeden dzień kończy się na jednym wspomnieniu nie sądzę proponuję wspomnieniami .
Moim zdaniem:
Nastrój kawy niezależnie od pogody
pomaga nam odetchnąć
Uciec choć na chwilę
Wspomnieniami w przeszłość.
Wiersz cały do poprawki.
Pozdrawiam



czerwiec 25, 2017 18:24

http://polter.pl/Tytul-zobowiazuje-8211-czyli-kilka-wskazowek-dla-mlodych-poetow-b6575

czerwiec 25, 2017 18:04

Taki - przeczytać i pójść dalej.
No, może w ostatniej strofie jakiś potencjał by się znalazł.