Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

kiedy wróciłam było już za późno 
chłodny świt zatarł kontury przedmiotów
sprawił że sny wsiąkły w pościel zamiast zostać
 
pod powiekami cedrowych skrzyń 
ukryły się skarby 
mapy miejsc które dawno przestały oddychać  
 
kim jest ta dziewczynka na zdjęciu 
ma spierzchnięte od mrozu usta
i lisie oczy widzące coś
w zlepku brzasków poza kadrem

cichną kosy 
jakby celowo każą mi patrzeć
na tę samą śmierć od początku 

Ilość odsłon: 2811

Komentarze

czerwiec 26, 2017 13:50

...hm
Albo "jakby kazały mi patrzeć" :)

........do rozważenia

czerwiec 26, 2017 13:47

...w ostatniej strofie użycie imiesłowu wydaje mi się bezzasadne, można by to uznać za stylistyczny błąd __lepiej (i tak to odczytuję) byłoby wstawić tam czasownik w formie bezosobowej:
"jakby celowo kazano mi ..."

Ale całość naprawdę dobra
Miło poczytać

Pozdrawiam
.

czerwiec 26, 2017 12:01

Grzybowa, dziękuję, że zajrzałaś. Może faktycznie nieco zbyt naprowadzająca jest ta kursywa. Pomyślę.

Pozdrowienia.

czerwiec 26, 2017 10:57

Piękny wiersz.
Niepotrzebna kursywą w powiekach, i tak czytelnik widzi wieko. Mimo to, że powieki/wieka są wymowne, pasują do wiersza, zrezygnowałabym z tej metafory, ze względu na fakt nadużywania tego motywu w wierszach grafo.