Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


szły z tobą prawdziwą bezdrogą
przez pył kamienie błoto ludzkich zawiści
nie opuściły brudnych stóp
użwirowały się ubłociły umokły
teraz w kącie byle jak rzucone
z wywalonym językiem zziajane
schną i śnią
w duszy błyszczące lakierki
Ilość odsłon: 969

Komentarze

czerwiec 27, 2017 23:48

jak już pisałam tekst dobry, komentarz "be"
czasami "buty" tylko po przymierzeniu w sklepie pasują - po dwóch dniach uwierają i chociaż damy do szewca-specjalisty - czasem i on nie potrafi sprawić dobroczynności dla stóp
- rzucamy je - niestety

:)

czerwiec 27, 2017 23:42

Lakierki to zły wybór obuwia na to co opisałeś, nie wykluczm, że ktoś katował w ten sposób swoje stopy; wybacz, nie tym razem
Pozdrawiam

czerwiec 27, 2017 23:31

... w życiu nict tak jak buty nie dopasuje się do ciebie...

czerwiec 27, 2017 21:56

Krótko (lubię)
z podtekstem, drugim dnem - dla mnie bardzo :)

Pozdrawiam

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-3

czerwiec 27, 2017 14:50

Świetny :-);-)
Ja po bezdrożach zawsze w glanach :-) można też lakierki zdzierać :-)