Pani Z dołu
****
nic nie działa tak,jak trzeba
możesz mnie zabrać?
do nieba?
tęsknie klęczę
łzy płyną
krzyczę jęczę
przywołuję Ciebie myślami
śnię o tobie wieczorami
gdy się chowam za uśmiechami
pseudoszczęście wypływa uszami!
raz dwa trzy szukam!
sprawdzam teren od ucha do ucha
jednak
odnaleźć siebie bez ciebie
to największa sztuka
Ilość odsłon: 1040
Komentarze
Krzysztof
lipiec 10, 2017 15:23
Totalna grafomania, przykład jak nie należy pisać! kosz
Konto usunięte
lipiec 02, 2017 21:01
"...myślami, wieczorami, uszami....klęczę, płynę, jęczę..."
Ot, całe dzieło.
Milo w likwidacji
lipiec 02, 2017 12:56
Rytmem poraża, a treści nie ogarniam.