Tomasz Rom
Piroliza
Popołudniowa myśl - jestem zadymiony.
Wypalić ostatnie cygaro zatopiony w
śnieżnobiałej pościeli. Po cichu, wymazać
z ciała wszystkie hieroglify, pasma, freski.
Namalowane na skórze, zębach, włosach.
Wyryte jako informacja zwrotna.
Dla wszystkich, którzy nie potrafią rzucać.
Rzuciłem palenie, miałem kurwiki w oczach,
kiedy przez okno zajrzała zapłodniona
kobieta, a dym przenikał otwory jej ciała.
Wkradłem się przez jej nozdrza - we wnętrze
i jak odkurzacz - sprzątam po sobie, wszędzie.
Ilość odsłon: 1078
Komentarze
Konto usunięte
lipiec 03, 2017 20:29
haha głupol :-)
Tomasz Rom
lipiec 03, 2017 20:24
Mgła
No i może plecy ;d
Konto usunięte
lipiec 03, 2017 19:50
No ja myślę :-)
Tomasz Rom
lipiec 03, 2017 19:48
Mgła
Ale tylko płuca :)
Konto usunięte
lipiec 03, 2017 19:47
Dość przerażająca wizja ... sprzatanie po sobie w zapłodnionej kobiecie...
Tomasz Rom
lipiec 03, 2017 19:39
Brozic
Aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałem "ciekawe pisanie". dla niezaznajomionych z tematem, sztandarowy wpis trolla nr. 1 polskiej pozji, Aga Hofik -> nieszuflada.pl
Ale dzięki :)
Brozic
lipiec 03, 2017 19:36
Dość mi bliski tematycznie dzisiaj. Ciekawe pisanie. Pozdrawiam