Z uwagi na ustawienia prywatności nie wszystkie dane tego użytkownika są widoczne

Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

noc wyłapała ćmy do szklanek, 
wyciem psów ściągnęła świt na ziemię.
 
śniłaś mi się dzisiaj, 
dziewczynko o sutkach jak anyżowe cukierki - 
ciepłe kocię śpiące w moich dłoniach.
 
zanim kolor stał się iluzją, 
łapczywie wyssałem światło z tej fotografii.
smakowało absyntem.
 

już nie drżę. za kilka godzin
wieczór znów odkruszy cienie ze ścian.

Ilość odsłon: 4586

Komentarze

lipiec 06, 2017 11:56

Mgiełko, nie mam zamiaru. Przynajmniej na razie. Cieszę się, że Ci się podoba. :)

Davidzie, dziękuję za plusik!

Marsie, serdeczne dzięki za interpretację i ślad.

Pozdrawiam!

lipiec 06, 2017 10:41

Subtelnie i poetycko przedstawione uzależnienie. Brawa.

lipiec 06, 2017 10:27

...od innych dostałaś już wskazówki
__ode mnie plusik - delikatny erotyk, tak liryczny jak być powinien
...czekam, aż wieczór znów odkruszy cienie ;)

...serdecznie

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-3

lipiec 06, 2017 09:04

Nie poprawiaj bo jest świetny!!!! No :-)

lipiec 06, 2017 09:02

Dziękuję za każdy zostawiony ślad. Ze wszystkich wyciągnę wnioski przy tworzeniu następnych wierszy. Ten zostawię w spokoju. Nawet jeśli niektórzy widzą go krzywo. ;)

Miłego dnia.

Konto usunięte

2-42-4

lipiec 06, 2017 00:01

Przy tym gniewne a brutalne to róznica,.którą nie uzasadniają zastosowane rekwizyty

Konto usunięte

2-42-4

lipiec 05, 2017 23:49

I tak, za Grzegorzem -krzywa poetyka.

Konto usunięte

2-42-4

lipiec 05, 2017 23:44

*ale niech tam

Konto usunięte

2-42-4

lipiec 05, 2017 23:43

Jeśli nawet druga strofa z anyżem, jak smakiem do oswojenia i tu ma jakieś uzasadnienie to ciepłe kocię? -a jednak brr coś w tym jest. ,ale nie tam ciepłe -oswojone kocię, -'to jest coś agresywnego w tym wierszu.

lipiec 05, 2017 23:32

Ładnie zobrazowany wiersz. Przekonuje mnie szczególnie druga strofa, pierwsza i druga też przemawia, trzecia wydaje mi się nieco gorsza. Co do wskazówek Milo, do mnie jakoś nie trafiają ;)

Pozdrawiam