Dziwna
zachód
zaczarowany bez przekwitł
wydzwoniły się dzwonki
pomiędzy snami rozczesane
nie splotą się w warkocz
zabłąkanym echem milczą
jak zaklęty łabędź
topiąc się w mroku
słońce wydaje się
coraz bardziej zimne
w martwej wodzie skrysztalone
światła mrą rozczarowaniem
Ilość odsłon: 1235
Komentarze
Justyna Babiarz
lipiec 10, 2017 21:59
Nie ma sprawy! :)
Dziwna
lipiec 10, 2017 13:31
Cieszę się bardzo z Waszych odwiedzin:)
Reniu:) Justynko:) Ewciu:) bardzo Wam dziękuję za czytanie i komentarze.
Pozdrawiam serdecznie:)
Konto usunięte
lipiec 09, 2017 20:09
dla mnie piękny wiersz Ewuniu:)
Justyna Babiarz
lipiec 09, 2017 20:06
Symbolika tylko - wzięta z natury, o rozczarowaniu, rozstaniu, tęsknocie, ale przede wszystkim o rozczarowaniu. Piękny tekst i bardzo liryczny, poetycki, wyważony w środkach literackich. Pozdrawiam ciepło Autorkę :)
Konto usunięte
lipiec 09, 2017 14:08
Delikatne kwiatowe dziś to Twoje pisanie Ewuniu :-)
Dziwna
lipiec 09, 2017 13:10
Ronin, miło mi, że zajrzałeś do mnie. Może innym razem znajdziesz coś więcej:) Zapraszam.
Joasiu, dziękuję pięknie za czytanie.
Aj, to "mrą"
:(
Ale niech jest.
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę:)
Joanna-d-m
lipiec 09, 2017 08:59
Czytam tu o wielkiej tęsknocie.
Cóż, nie musiało tak szybko, ale minęło.
Lekko uwiera mnie"mrą" (ale to nie zbrodnia)
Podoba się.
Pozdrawiam
Joanna-d-m
lipiec 09, 2017 08:59
Czytam tu o wielkiej tęsknocie.
Cóż, nie musiało tak szybko, ale minęło.
Lekko uwiera mnie"mrą" (ale to nie zbrodnia)
Podoba się.
Pozdrawiam
Ronin
lipiec 09, 2017 07:42
Klimat tajemniczości stworzylas. Ale jak dla mnie to zbyt mało