Lena Pelowska
Autofraszka
Liczę cię na oktany
Zjazdy i decybele
Jest mi cię mój kochany
Mało choć przecież wiele
Gdy zgrzany w tobie silnik
Kiedy pod górę gnamy
Zdejmuję nogę z gazu
Byś nie padł mi od razu
To miłość jest do auta
Takiego zza granicy
Ciekawe czy do dwustu
Sięgniesz na obwodnicy
Ilość odsłon: 3618
Komentarze
Konto usunięte
lipiec 09, 2017 14:11
:-) no i się uśmiecham :-)
Justyna Babiarz
lipiec 09, 2017 12:48
To prawda... :)
Lena Pelowska
lipiec 09, 2017 12:47
Jedno 'cię' zdążyłam poprawić. :) dziękuję za komentarze. Justyno, każdy powinien choć spróbować. :)
Dziwna
lipiec 09, 2017 12:44
Fajny wiersz, Leno.
Pomysłowy.
To trzy razy "cię" w pierwszej zwrotce, ale niech tam:)
Moim skromnym zdaniem jest rytmicznie i płynnie.I rymy dodają jeszcze lekkości.
Fajnie się czyta.
I jest o miłości( a ja lubię takie:))
Pozdrawiam:)
Justyna Babiarz
lipiec 09, 2017 12:22
Wywołuje uśmiech ta "autofraszka", tematyka współczesna i męska, a w wersji kobiecej. Dużo tu na tak. Ja fraszek pisać nie potrafię, nawet za bardzo mnie do tego nie ciągnie, moje poczucie humoru sławo wychodzi "spod pióra". Dlatego podziwiam :) Pozdrowionka :)
Lena Pelowska
lipiec 09, 2017 10:48
Nie przepraszaj, cieszę się na każdy komentarz. Pozdrawiam
Ronin
lipiec 09, 2017 10:36
Wierzę, że się staralas. Przepraszam, że ingeruje zbyt głęboko.
Lena Pelowska
lipiec 09, 2017 10:24
Ronin, wg mnie zepsuje się rytm. Przeczytaj na głos. Nie jest idealnie, ale się starałam. :)
Ronin
lipiec 09, 2017 10:22
Zresztą nie wiem, chyba nie powinienem ingerować w Twoj utwór. Przepraszam.
Ronin
lipiec 09, 2017 10:20
Ciebie w 1 strofie tak bardzo zakloci rytm?