Alga
projekcja
jak przedsionek snu niewygodne krzesło
trzyma w sali kinowej choć próbujesz
wbiec w ekran rozerwać płótno
podarty bilet rzucić przez ramię
i tak nie był dla ciebie
potykasz się o połamane oparcia
budzisz na kolanach brodząc
w pachnącej solą wilgoci
wracasz do siebie i zwykłej kartce
niechcący przykładasz zielone pieczęcie papilarne
pozostań raczej po swojej stronie szyby
Ilość odsłon: 2911
Komentarze
David przez fau
lipiec 10, 2017 10:47
Witaj,
dobry, ale mam zastrzeżenia:
_1. biernik l.mn. (kogo, co) - "zielone pieczęcie"
_2. dlaczego właśnie zielone?
_3. dlaczego "szyby", a nie ekranu? ....wcześniej wspominasz o "płótnie"; w kinach nie ma szklanych ekranów
....ergo (tak przynajmniej ja to widzę):
"niechcący oddajesz niedojrzałe pieczęcie papilarne
pozostań raczej po swojej stronie"
Pozdrawiam
.
David przez fau
lipiec 10, 2017 10:47
Witaj,
dobry, ale mam zastrzeżenia:
_1. biernik l.mn. (kogo, co) - "zielone pieczęcie"
_2. dlaczego właśnie zielone?
_3. dlaczego "szyby", a nie ekranu? ....wcześniej wspominasz o "płótnie"; w kinach nie ma szklanych ekranów
....ergo (tak przynajmniej ja to widzę):
"niechcący oddajesz niedojrzałe pieczęcie papilarne
pozostań raczej po swojej stronie"
Pozdrawiam
.
Mithril
lipiec 10, 2017 10:23
...tekst pomimo pewnej "płynności" z potknięciem, przechodzi obok zainteresowania
Lena Pelowska
lipiec 10, 2017 09:58
Bardzo Twoje pisanie Aniu. Emocjami. Bardzo obrazowo.
Nie rozumiem tylko czemu pieczęcie papilarne są zielone, kojarzy mi się to bezwiednie z zielonymi ludzikami. :)
Ładne zwieńczenie tekstu.
Pozdrawiam