Krzysztof
Posłuszeństwo
Patrzę przez pryzmat śmierci na życie
jestem posłusznym automatem
na którym niczego nie można wygrać
coraz większa ilość obowiązków
nie sprawia kłopotów
w społeczeństwie automatów
zaprogramowanych w sposób doskonały
wiem co jest piękne
i dla mnie najlepsze
coraz prędzej i więcej
na krwi bez oliwy
w wyznaczonym momencie
morze góry lasy
zdrowo się odżywiać i zdrowo żyć
automatycznie za cenę odpowiadamy
liberum veto nie wchodzi w rachubę
przede mną plan gotowy
na wschód i zachód
słońca i księżyca
na zimy i lata
tylko czasami zrywam się w nocy
krew wypiera oliwę
że nie stać mnie nawet
na próbę szaleństwa bycia sobą
i wtedy zażywam tabletkę na rozsądek
krew wypiera oliwę
która nie wypłynie na wierzch
Ilość odsłon: 2744
Komentarze
Konto usunięte
lipiec 11, 2017 19:16
Posłuszny automat nie dostrzegałby że można lepiej, mądrzej, fajniej przeżyć te lata które zostały...
Konto usunięte
lipiec 11, 2017 19:13
Ewcia to samo pomyślałam! :-)
Konto usunięte
lipiec 11, 2017 19:12
I nikt za nas go nie przeżyje...
Konto usunięte
lipiec 11, 2017 19:09
a ja wiem, że nikt za nas życia nie przeżyje.