lu*
porażki
wszystko zaczęło się od kota
kot się obraził
kot nie jadł karmy
chciał mięsko rosołku z barbarzyńskich zwierzątek
ewentualnie kiełbaskę
a potem
okazało się że pies jest szczęśliwy i wolny
z radością uzyskuje dziury w trawniku
żąda wyłączności dni bez burzy i pracy (ha)!
żeby nie było takgoroncojezus!
i jeszcze ptaszki - diabełki - kanarki
postanowiły walczyć o hipotetyczną narzeczoną
tak tak miłość! najważniejsza jest miłość!
zabić zadziobać zaśpiewać zatrajlać
o piątej rano!
pomyślałam Boże dziękuję Ci za ludzkie moje młode
które tak normalnie
się buntują!
Ilość odsłon: 1238
Komentarze
Justyna Babiarz
lipiec 24, 2017 19:02
Teraz rozumiem Lu, podejrzewałam, ale nie byłam pewna :) Pozdro! :)
lu*
lipiec 24, 2017 18:33
Dziękuję Tomku! Strasznie się cieszę!
Konto usunięte
lipiec 23, 2017 23:07
Ale fajny. Końcówka (puenta?) - cymes.
Pozdrawiam.
lu*
lipiec 23, 2017 21:58
Joasiu, Justynko, bardzo Wam dziękuję za opinię. Ożywiłyście ten tekst, który teraz skacze tu na jednej nodze, nie wiem, czy on ma ADHD, czy jest tylko żartobliwą opowieścią o zwierzętach i ludziach? No, nie wiem!
Justyno, Kicia chciał mięsko z rosołku, ale rosołek też lubi... jest strasznie rozpieszczonym kotem, a ja postanowiłam nie używać przecinków, no i tak wyszło:)
Justyna Babiarz
lipiec 23, 2017 21:26
"chciał mięsko rosołku z barbarzyńskich zwierzątek", tu mi jakby czegoś brakuje, poza tym ciekawe obrazki z natury wzięte, a na koniec socjologia w zderzeniu z przyrodą :) Pozdrawiam ciepło Lu :)
Joanna-d-m
lipiec 23, 2017 20:47
a tak,
czytałam i czytałam, i wyczytałam samą prawdę
a szczególnie od:
"i jeszcze (...) się buntują!"
bardzo, bardzo mi się podoba.
pozdrawiam :)
lu*
lipiec 23, 2017 20:09
Serio? Porażka? Ja tak nie czuję!
lu*
lipiec 18, 2017 21:43
Ronin, porażka! Uprzedzałam! :)))
Ronin
lipiec 18, 2017 21:33
Jakoś nie jestem w stanie polubić tego wiersza.