Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript, który jest wymagany aby wygodnie korzystać ze wszystkich funkcji
naszego serwisu.
Proponujemy, abyś zaktualizował/zaktualizowała Twoją przeglądarkę na nowocześniejszą, na
przykład
Google Chrome
lub
Operę
Oczywiście jeśli nie chcesz zaktualizować swojej przeglądarki, nie zmuszamy Cię do tego, nadal możesz przeglądać
bez większych problemów nasze zasoby.
Komentarze
point of view
lipiec 24, 2017 21:17
... dzisiaj znowu :)
lu*
lipiec 24, 2017 18:31
No widzę! Czuję jak mi serce drży! Nie żartuję. Tylko się ładnie uśmiecham. Widzisz?
Twoje wiersze są pełne życia, wspaniale się je czyta!
point of view
lipiec 24, 2017 13:25
... musiałem!!! dzisiaj rano zmienić i dopisać!
Milo w likwidacji
lipiec 24, 2017 10:47
myślę sobie, że tu jeszcze należy się pochylić nad tekstem i nadać frazom odrobine uniwersalności. stan chorobowy dotyczy wybrańców z obu stron barykady, a jaki jest naród, który ich sobie zakłada na szyję.
a reszta jest na emigracji?
Lena Pelowska
lipiec 24, 2017 10:17
smętne refleksje. przykro się to czyta, bo i przykre myśli nachodzą czytelnika. co do tekstu, od połowy zaczyna się poziom zaawansowany dla czytających na głos. ja bym to trochę uładziła, poprawiła rytm.
pozdrawiam
Konto usunięte
lipiec 24, 2017 08:46
Jak lubię "wariatów", tak ci nie powinni rządzić. Conajmniej dwóch jest chorych prawie na pewno. A trzeci głęboko zaburzony. Ten trzeci zadba o Sprawiedliwość.
Sami głosowaliśmy na tę partię. W świetle demokracji wybraliśmy sejm z większością narodowo-socjalistyczną.
Pozdrawiam.